W przypadku ogłoszenia upadłości dłużnika, jego majątek wchodzi do tak zwanej masy upadłościowej, z której następnie zaspokajają się wierzyciele. Jednak, jeżeli dłużnik pozostaje w związku małżeńskim a pomiędzy małżonkami istnieje wspólność majątkowa, powstaje pytanie co z majątkiem wspólnym. Czy on też trafia do masy upadłościowej czy też jest z niej wyłączony.
Sytuacja jest jasna, gdy małżonek-dłużnik prowadził działalność gospodarczą. Zagadnienia te reguluje wprost art. 124 ustawy prawo upadłościowe, który stanowi, że z dniem ogłoszenia upadłości między małżonkami powstaje rozdzielność majątkowa, majątek wspólny małżonków wchodzi do masy upadłości, a jego podział jest niedopuszczalny. Małżonek upadłego może w takiej sytuacji jedynie dochodzić należności z tytułu udziału w majątku wspólnym, zgłaszając tę wierzytelność sędziemu-komisarzowi. Oznacza to, ze interes wierzyciela jest traktowany priorytetowo względem interesu współmałżonka.
W doktrynie i orzecznictwie sporna była kwestia majątku wspólnego przy upadłości konsumenckiej, w której przytaczany powyżej art. 124 ustawy prawo upadłościowe stosuje się jedynie odpowiednio. Ostatecznie zagadnienie to rozstrzygnął Sąd Najwyższy uchwałą z dnia 16 grudnia 2019 r. (sygn. akt: III CZP 7/19), w której stwierdził, że przy upadłości konsumenckiej mają zastosowanie zasady ogólne, a więc:
- między małżonkami powstaje rozdzielność majątkowa,
- cały majątek wspólny wchodzi do masy upadłościowej i
- podział majątku wspólnego jest niedopuszczalny.
Małżonek może zgłosić swoje żądania do należnej mu części majątku sędziemu-komisarzowi.